piątek, 10 października 2014

Papryczaki.

Uwielbiam ciasto francuskie!!! Takie gotowe z marketu. Przygotowanie z niego kulinarnych cudeniek nie stwarza większych problemów.
Dzisiaj przygotowałam papryczaki. To moja nazwa . A są to koperty z paprykowym nadzieniem.

Składniki:

1/2 czerwonej papryki
1/2 żółtej papryki
1/2 zielonej papryki
1 i 1/2  cebuli
2 ząbki czosnku
1/2 małego opakowania oliwek
kawałeczek ostrej papryczki
łyżka suszonych ziół ( oregano, bazylia, szałwia , cząber)
1 jajko
 kminek
1 opakowanie ciasta francuskiego


Sposób przyrządzenia: 

Paprykę oczyścić i pokroić.
Cebulę pokroić w grubą kostkę, podobnie czosnek
Papryczkę pokroić bardzo drobno.
Pokroić też oliwki


Na oleju przesmażyć cebulę i czosnek. Dodać paprykę i oliwki. Lekko podsmażyć. Nie rumienić.
Dodać zioła i troszkę soli. Ostudzić. 

Rulon ciasta francuskiego pokroić na 12 części.
Na środku każdego prostokąta położyć farsz.


Zawinąć. Przełożyć na wytłuszczoną blaszkę.
Posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać kminkiem.


Blaszkę włożyć do nagrzanego piekarnika i piec 20 minut w temperaturze 180 stopni. 
Po upieczeniu wyjąć i już można zjadać. Tylko uwaga bo są gorące. 


Smacznego!!!



środa, 8 października 2014

Drożdżówka jest lekiem na wszystkie stresy.

Zaczyna się jesień. Ta brzydka, smutna i nijaka.
Trzeba sobie koniecznie poprawiać nastrój.
I dzisiaj upiekłam drożdżówkę. Miała być na podwieczorek . I będzie. Ale nie wytrzymałam i ukroiłam kawałek , posmarowałam masłem  i miodem lipowym . Zrobiłam sobie kakao i zjadłam prze obiadem .
Chyba tego mi trzeba było.

Składniki:

0,5 kg maki tortowej
0,2 cukru
1 paczka cukru waniliowego
3 jajka
1 szklanka mleka
1 paczka drożdży
1 cytryna lub pomarańcza.
1 kostka masła + 1/2 na kruszonkę
cukier puder

Sposób przygotowania:

Przygotować zaczyn z drożdży, 2 łyżek mąki, 1 łyżki cukru i 3 łyżek lekko podgrzanego  mleka.
Na stolnicę przesiać mąkę, do niej dodać wyrośnięty zaczyn.
Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym, dodać do mąki z drożdżami i podgrzane mleko. Dodać sok z cytryny lub pomarańczy i startą skórkę. Zarobić ciasto posypując mąką. Może wejść jeszcze nawet 0,25 kg . Zagniatamy i dodajemy rozpuszczone masło. Masło wlewamy stopniowo do zrobionych dołków i zagniatamy . Tak robimy aż wyczerpiemy masło.
Dalej wyrabiamy ciasto aż będzie elastyczne i dość miękkie. Ale da się uformować w kulę. Jeśli trzeba , to dalej podsypujemy mąką.
Formujemy kule i przykrywamy ściereczką niech sobie rośnie.
A w tym czasie robimy kruszonkę z masła, cukru pudru i mąki.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość  przekładamy na blaszkę. I jeszcze raz niech sobie wyrasta.
Gdy już sobie podrośnie posypujemy kruszonką i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika.
Pieczemy 45-50 minut w temperaturze 180 stopni.
Wyjmujemy i czekamy z niecierpliwością aż ostygnie.


A potem to już same przyjemności.


A zamiast obiadu zjadłam taki podwieczorek.



I Wam życzę takiego samego poprawiacza nastroju. 

wtorek, 9 września 2014

Mus jabłkowy ulubiony przez moją córunię dodatek do masła orzechowego i bułeczki.

Każdy człowiek ma swoje wymyślne ulubione danie lub dodatek dodania.
Moja córka od dłuższego czasu uwielbia bułeczkę z masłem orzechowym i musem jabłkowym.
Więc zrobiłam jej taki mus w dwóch wersjach.
I wersja z cynamonem.
II wersja bez cynamonu.

Składniki:
2 kg jabłek antonówek
3 galaretki pomarańczowe
2 łyżki cynamonu
3/4 kg cukru
1/2 l wody

2 kg jabłek antonówek
3 galaretki cytrynowe
3 łyżki soku z cytryny
3/4 kg cukru
1/2 l wody

Sposób sporządzenia:

Jabłka umyć, przekroić na 4 części i usunąć ogonek i to coś na drugim biegunie jabłka.
Jabłka pokroić na mniejsze kawałki.

Dolać wodę , wsypać cukier i cynamon lub wlać sok z cytryny
Wymieszać i zagotować . Zmniejszyć ogień i gotować na mniejszym ogniu do rozpadnięcia się jabłek.


Jabłka przetrzeć przez sito i mocno podgrzać. Wsypać powoli galaretkę ciągle mieszając. 

Przełożyć do wyparzonych słoików pasteryzować 15 minut.


Z 4,5 kg jabłek wyszło 12 półlitrowych słoików. Myślę, że wystarczy. 

Smacznego!!!





czwartek, 4 września 2014

Sos z cukinii .

Znów dostałam od sąsiada duuużą cukinię. Tym sposobem zachęcił mnie do wysiania jej w przyszłym roku.
A tymczasem przerabiam to co dostanę w prezencie.
Dzisiaj zainspirowana innym przepisem zrobiłam sos z cukinii jako zastępstwo dla ketchupu.

Składniki:
Duża cukinia
cebula.
przecier pomidorowy karton 400ml.
1/2 szklanki octu jabłkowego 6%
3/4 szklanki miodu
1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
3 łyżeczki słodkiej papryki
1/2 łyżeczki zmielonego czarnego pieprzu
garść soli.

Sposób przygotowania:

Cukinię obrać , wydrążyć, pokroić na mniejsze kawałki

 i zetrzeć na tarce "jarzynówce"
Cebulę drobno pokroić i w ilości 1/3 objętości cukinii dodać do niej. Wymieszać z solą i pozostawić w garnku przez co najmniej 6 godzin. Moja stała przez noc. Nie odciskać soku.

Taką cukinię gotować na małym ogniu do momentu gdy całkowicie się rozpadnie.
Dodać ocet i miód i gotować przez 20 minut.
Dodać przecier i przyprawy i znów gotować znów 20 minut. Ja gotowałam dłużej, bo chciałam aby sos był bardziej odparowany. Sos zmiksować i znów gotować do żądanej gęstości. Ja gotowałam 1/2 godziny.
Gotowy sos przełożyć do wyparzonych słoiczków, zamknąć i pasteryzować  15 minut od zagotowania.


Jest pyszny i zupełnie inny nowy smak .

A jutro zrobię taki dla Alusi z papryką surową i bez pieprzu cayenne. 


środa, 13 sierpnia 2014

Ulubiona przez moje dzieci sałatka warzywna .

Obrodziły mi posadzone wiosną pomidorki koktajlowe. Ale są takie delikatne, że przy każdym mocniejszym poruszeniu gałązką , opadają takie zielone maleństwa.
Nie lubię gdy coś mi się marnuje i przypomniałam sobie, że moja teściowa do sałatki warzywnej na zimę dodawała zielone pomidory. A więc czemu nie małe zielone koktajlowe pomidorki?
Jak pomyślałam, tak uczyniłam.

Składniki:
Zielone pomidorki koktajlowe
Cebula
Papryka czerwona i żółta
Marchew
Ogórki
Kapusta
2 ząbki czosnku
Piórka koperku
Olej

Porcji nie podaję. Ważne aby było proporcjonalnie wszystkich składników tyle samo.



Przygotowanie:

Pomidorki pokroić w plasterki, cebulę w półtalarki, Paprykę oczyszczoną pokroić w paseczki,  marchew zetrzeć na "jarzynówce", ogórki pokroić w plasterki, kapustę poszatkować, czosnek pokroić w plasterki.
Wszystkie warzywa wymieszać i posolić. Przetrzymać co najmniej przez noc.


Wyłożyć na durszlak i odcedzić sok.

Do garnka wyłożyć odsączone warzywa i zalać zalewą z wody, octu, miodu i soli + przyprawy ( ziele angielskie, pieprz, liść laurowy). Warzywa mogą być tylko przykryte.
Gotować 5 minut od momentu zagotowania.
Warzywa odcedzić na sicie.
Do wyparzonych słoiczków nakładać sałatkę ugniatając łyżką.
Wlać do słoiczków troszkę zalewy i widelcem rozprowadzić do dna.
Na wierzch położyć kilka piórek zielonego  kopru a na koniec łyżkę oleju.
Osuszyć ręcznikiem papierowym brzegi słoiczków i zamknąć.

Pasteryzować 15 minut od momentu zagotowania.
Słoiczki wybrać z garnka i przewrócić do góry dnem aby zamknęły się szczelnie.
Gdy lekko wystygną odwrócić słoiczki .

Sałatka potrzebuje czasu aby smaki przegryzły się. 

Smacznego!!!

I jeszcze jedna uwaga!!! Nie wylewajcie soku po ugotowaniu warzyw w zalewie. Zlejcie do słoika. Będzie idealny do zakwaszenia zupy buraczkowej lub kapuśniaku ze słodkiej kapusty. 


niedziela, 20 lipca 2014

Szybkie ciasteczka do kawki na działce.

Wczoraj przyjechal synuś z rodzinką.
Po obiedzie zaprosiłam ich na dzialkę na kawusię. Właściwie to chciałam im pokazać swoją ukochaną działeczkę. Spodobala im się bardzo. Pojechaliśmy naszym Transitem. Był to prawdziwy wesoły autobus.
Nasze dziewczynki i Kacper wyśpiewywali i śmiali się a my razem z nimi.
A na działce dzieciaki szalały , biegały po dróżkach wokół działki i cudownie bawiły się ze sobą.
A my piliśmy sobie kawusię i jedliśmy Olowe ciasto jogutrowe i moje ciasteczka.

Składniki na ciasteczka.

1 opakowanie ciasta francuskiego
Maliny, borówki i morele.
masło do wysmarowania blachy i mąka do posypania.

I znów arcytrudny sposób przygotowania:

Ciasto pokroić na małe kwadraciki.
Przełożyć te kwadraciki na posmarowaną i wysypaną mąką blachę.
Na każdy kwadracik położyć owoce


I do piekarnika . Piec w temperaturze 180 stopni około 15-20 minut.
A potem obficie posypać cukrem pudrem.


Ciasteczka najsmaczniejsze są zaraz po upieczeniu.


Smacznego!!!


sobota, 12 lipca 2014

Drożdżowe maślano-cynamonowe ślimaczki.

Dzisiaj zrobiłam takie próbne drożdżowe ślimaczki. Pierwszy raz coś takiego piekłam.
Zaniosę moim dziewczynkom. I tym razem one ( mam  nadzieję) rozsmakują się w czymś co goście przyniosą.

Składniki:
3 szklanki mąki ( jeśli będzie potrzeba , to jeszcze trochę w trakcie wyrabiania ciasta).
1 całe jajko i jedno żółtko.
1 szklanka 250ml mleka
1/2 kostki masła
1/2 szklanki cukru
1 /2 kostki drożdży świeżych

 Pomada do posmarowania ciasta 
1/2 kostki masła
1 szklanka cukru pudru
2 łyżki cynamonu

Sposób przygotowania:
Przygotowujemy zaczyn z drożdży: Drożdże rozcieramy z 2 łyżkami mąki, mleka i cukru. Stawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
W małym rondelku podgrzewamy maslo, mleko i rozpuszczamy cukier + cukier waniliowy. Nie podgrzewamy za mocno atym bardziej nie zagotowujemy.
Na stolnicę przesypujemy przez sito mąkę , robimy dołek i wlewamy zaczyn z drożdży.
Zamieszamy i wolniutko wlewamy mleko z masłem i cukrem.
Zarabiamy łyżką ciasto i jeśłi trzeba dodajemy jeszcze mąkę.
Wyrabiamy ciasto na miękką elastyczną kulę. Odstawiamy do wyrośnięcia.
Przygotowujemy pomadę czyli maslo, cukier i cynamon rozpuszczamy w małym garnuszku i studzimy.
Wyrośniętą kulę dzielimy na 4 części i każdą rozwałkowujemy na placek.
Każdy placek smarujemy pomadą i zwijamy w rulon. A rulon kroimy na plastry.
Plastry ciasta przekładamy na blachę wysmarowaną masłem i posypaną mąką.
Każdy plaster smarujemy jeszcze raz pomadą i czekamy aż jeszcze raz podrosną.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 20 minut.
Wykładamy, studzimy i podajemy do kawusi, kakao lub mleka.

Smacznego!!!

środa, 26 marca 2014

Smarowidło do chleba.

Mam zamiar zaangażować do pracy na działce syna i zięciunia. I przygotuję im posiłek godny chłopów pracujących na roli.
Zrobię smarowidło w w stylu francuskiego rirllettes, upiekę chleb i zakiszę ogóreczki. A do popicia zrobię kwas chlebowy. 
A ponieważ przyjadą nie wcześniej niż latem, więc będą i ogóreczki z działki i chleb i kwas. 
A smarowidło dla próby zrobiłam dzisiaj. 

Składniki:
0,5 kg dość tłustej łopatki
0,3 kg wędzonej słoninki z przerostem
0,2 kg wołowiny
0,2 pachwiny z przerostem
2 cebule
3 ząbki czosnku
pieprz naturalny w ziarenkach
liście laurowe
ziarna jałowca i ziela angielskiego 
3-4 goździki
50 g brandy
50 g octu winnego
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli.

Sposób przygotowania:

Mięso pokroić w grube kawałki.
Dodać czosnek, cebulę i przyprawy i sól

Zalać wodą tak aby przykryć mięso.

Zagotować i zmniejszyć ogień. 
Gotować 2 godziny.
Wyjąć przyprawy.
Dodać brandy i ocet , zamieszać i gotować znów 2 godziny.
Musi pozostać tylko mięso i tłuszcz.
Jeśli jest za mało tłuszczu to trzeba dodać smalcu . Nie oleju i nie masła. 
Wygotować wodę.
Mięso poszarpać widelcem . Będzie bardzo miękkie.  Nie kroić , nie mleć. Wystudzić.

Mięso włożyć do słoików i zalać tłuszczem.


Podawać z   chlebem i ogórkiem kiszonym lub konserwowym. 


Smacznego!!!

sobota, 15 marca 2014

Roladki z piersi kurczaka z szynką szwarcwaldzką i serem.

Mam spory zapasik mięska z kurczaków. Mięsko smakowite, bo z kurczaków zagrodowych.
Więc i potrawy też muszą być smakowite.
Dzisiaj przyrządziłam roladki z szynką szwarcwaldzką i serem.

Składniki:
Piersi z jednego kurczaka
opakowanie szynki szwarcwaldzkiej
opakowanie sera żółtego w plastrach
2 jajka
bułka tarta

Sposób przygotowania:

Piersi podzielić i wytłuc przez folię na bardzo cienkie arkusiki.

Na każdy arkusik położyć plaster szynki

a następnie plaster sera

plastry zwinąć w ruloniki

które panierujemy w bułce tartej, jajku i znowu w bułce tartej. 

Roladki smażymy na gorącym tłuszczu przewracając kilkakrotnie aby nie były w środku surowe.
Pod koniec smażenia dodajemy łyżeczkę masła i chwilkę jeszcze dusimy.



Smacznego!!!






niedziela, 2 marca 2014

Były faworki, były pączki a teraz piegusek.

Z Tłustego Czwartku i przygotowanych na konsumpcję cudownych kalorii zostało mi mnóstwo białek.
No i dzisiaj zrobiłam piegusa.
Wyszedł fajny i smaczny. Więc Wam też proponuję ten przepis.

Składniki:

200 g mąki tortowej
200 g maku
200 g cukru pudru
250 g rozposzczonego masła.
1 szklanka białek. Ja miałam troszkę więcej bo z 11 jaj i szkoda było wylewać.
2 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka otarta z 1 cytryny
kilka kropel aromatu migdałowego
1 cuvertura do polania ciasta

Sposób wykonania:

Makę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy mak i dokładnie mieszamy.

Dodajemy rozpuszczone masło i znów dokladnie mieszamy rozcierając łyżką.



Białka ubijamy na bardzo sztywną pianę.
Stopniowo dodajemy cukier puder i dalej ubijamy.

Po troszke dodajemy do masy makowej i delikatnie ale dokładnie mieszamy.Dodajemy skórkę cytrynową i aromat migdałowy.
Keksówkę o wymiarach 12 cmx 25 cm smarujemy masłem i osypujemy tartą bułką.
Wykladamy do keksówki ciasto i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika.

Pieczemy około 1 godziny sprawdzając patyczkiem Ciasto jest gotowe gdy wyjmujemy suchy patyczek.
Ostudzonego piegusa polewamy rozpuszczoną cuverturą.

I robimy kawusię, do której podajemy naszego piegusa.


Smacznego.

niedziela, 2 lutego 2014

A to wcale nie jest sernik!!!

Naszło mnie dzisiaj na wypróbowanie nowego przepisu na ciasto.
Wyszło przepyszne. I to nie jest sernik!!!
Niektórzy nazywają je "styropian". Ja wolę nazwać je "kokosowe cudo"
 A oto przepis :
Składniki:
Ciasto:
3 szklanki mąki tortowej
5 żóltek
1/2 szklanki cukru pudru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kostka masła
kilka kropel aromatu migdałowego.
Dżem morelowy.
Masa:
5 białek
1 szklanka cukru pudru
1 duży budyń śmietankowy
2 opakowania po 400g gęstej śmietany 18 %
20 dag wiórków kokosowych
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Sposób przygotowania:
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i cukrem i aromatem.
Dodać masło , posiekać i rozetrzeć palcami . Dodać żółtka.
Wyrobić ciasto na kulę.
Podzielić ciasto na dwie części. Jedną część wstawić do lodówki . A drugą wyłożyć na wysmarowaną masłem i posypaną tartą bułką blaszkę.

Teraz przygotowujemy masę.
5 białek ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy małymi porcjami cukier ciągle ubijając.
W oddzielnym naczyniu mieszamy po troszkę budyń, proszek do pieczenia , mąkę ziemniaczaną , śmietanę a na koniec wiórki kokosowe.
Ubitą pianę dodajemy stopniowo do masy śmietanowo-kokosowej. Delikatnie mieszamy


Na ciasto wyłożyć dżem .



A na dżem wyłożyć masę śmietanowo-kokosową.

Na całość starkować na grubej tarce drugą część ciasta.

Piec w temperaturze 180 stopni przez 1 godzinę.

Smacznego!!!

Uwaga ciasto musi przestygnąć około 2 godzin. W tym czasie zastawić należy drzwi przed domownikami.

sobota, 1 lutego 2014

Ryż w czterech odsłonach.

Na prośbę Kasi .
Nie zawsze do różnych dań pasują ziemniaki, kasza lub pieczywo.
Czasem idealnym dodatkiem jest ryż.

Ryż zawsze gotuję tak samo czyli:

1 szklankę przepłukanego w zimnej wodzie 2 razy ryżu wrzucam do 6 szklanek wrzącej i osolonej wody.
Gotuję na małym ogniu około 10 min. Wyłączam gaz lub dopływ prądu i pozostawiam pod przykryciem około 10 minut. Czasem krócej. Zawsze pilnuję aby nie rozgotował się. Wlewam szklankę zimnej wody , mieszam i odcedzam ryż na sitku.

Ryż do strogonowa:

Na 3 łyżkach oleju z dodatkiem 1 łyżeczki masła przesmażam do lekkiego zrumienienia 1 cebulę pokrojoną w kostkę. Dodaję około 10 dobrych suszonych ( nie wędzonych) śliwek pokrojonych w grube paski.
Chwilę przesmażam razem i dodaję grubo zmielony pieprz.
Całość wykładam na ciepły ryż i mieszam.

Ryż do pieczonej kaczki:

Na 3 łyżkach oleju z dodatkiem 1 łyżeczki masla przesmażam 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, dodaję 1/2 łyżeczki startego na drobnej tarce imbiru, 2 łyżki pokrojonych grubo zblanszowanych migdałów,
po 1 łyżce pokrojonej w drobną kostkę papryki zielonej, czerwonej i żółtej.
Dodaję grubo zmielony pieprz i sól.
Chwilkę podsmażam wszystko , dodaję do ciepłego ryżu i  mieszam.

Ryż do pieczonej lub smażonej soute ryby albo krewetek.

Na 3 łyżkach oleju i 1 łyżce masła przesmażam 1 ząbek czosnku, 1/2 łyżeczki imbiru, 1/2 łyżeczki otartej skórki z cytryny. Dodaję 1 łyżkę soku z cytryny. Można dodać troszkę posiekanej ostrej papryczki.  Na koniec dodaję 1 łyżkę posiekanej kolendry.
Całość wykładam na ryż i mieszam.

Ryż do pieczonego kurczaka,

małych gałeczek mięsnych lub pieczonej cielęciny. Idealny też jest pieczonego lub smażonego jagnięcego mięsa.

Na 3 łyżkach oleju i (oczywiście dla podkreślenia aksamitnego smaku) 1 łyżeczki masła podsmażamy 2 szalotki pokrojone w drobną kostkę . Dodajemy dużą garść rodzynek i 1/2 łyżeczki tymianku oraz szczyptę cynamonu i grubo zmielony pieprz. Chwilkę smażymy i wykładamy na ryż . I mieszamy.


Smacznego!!!


niedziela, 19 stycznia 2014

Drożdżowe rogaliki.

To jest przepis podany przez moją internetową koleżankę AlusięSz. Gdy go przeczytałam to nie moglam powstrzymać się od upieczenia takich rogalików.
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nieco nie zmodyfikowala przepis.
Składniki:

580 g mąki pszennej ( ja dalam tortową z Lidla)
 2 małe jajka
 1 łyżka soku z cytryny
 1 łyżka oleju słonecznikowego ( taki akurat miałam w domu)
 1,5 łyżki cukru
 pół łyżeczki soli
 1 szklanka letniego mleka (250 ml)
 60 g roztopionego masła
 50 g świeżych drożdży 
 Ziarenka wanilii wyskrobane z laski wanilii. Pozostałóść pokroiłam i dodałam do cukru pudru. Będę miała    naturalny cukier waniliowy. 

Dodatkowo:
 50 g roztopionego masła
 1 jajko do posmarowania
 mak do posypania


Drożdze swieże wymieszac z łyżką mąki, cukrem oraz odrobiną letniego mleka. Zostawić do wyrośnięcia.

Roztrzepać jajka dodac sól, cukier, mleko, olej. Mieszając powoli dodawac mąkę, sok z cytryny oraz drożdże. Na koniec dodać roztopione ale ostudzone masło. Wyrabiać na gładkie ciasto, starając się nie podsypywać dużo mąki.

Pozostawić do wyrośniecia na około godzinę. 
Po tym czasie ciasto lekko zagniesć. 
Ciasto podzielić na 4 części. Każdą część rozwałkować na okragły placek. Przekroić jak pizzę na 8 części. Posmarować ciasto roztopionym masłem i zwinąć jak naleśnik. Brzegi rogali zagnieść mocno  i uformowac rogala.

Pozostawić do wyrośnięcia na okolo 40 minut.

Przed pieczeniem rogale posmarować jajkiem i posypać makiem.

Piec 20-25 minut w temp. 180 stopni.

Część rogali naszprycowałam robionym przeze mnie musem jabłkowym, bo takie lubi moja starsza wnuczka. 

Wyszło mi 32 rogalików.

Smacznego!!!




środa, 15 stycznia 2014

Babka ziemniaczana.

Czasem już mamy dość wyszukanych dań. I wracamy do kulinarnych korzeni.
Moja mama pochodzi z Trok . I przywiozła z tamtąd potrawę, która często gości na moim stole. A jak w tym czasie trafi się jakiś gość, to też zajada ze smakiem , chwali i prosi o przepis.

A oto ten przepis:

Składniki:
2 kg ziemniaków
4 duże cebule
2 ząbki czosnku
6 jaj
3/4 kg chudej pachwiny lub boczku
1/4 kg wędzonego boczku
można też wykorzystać pozostałą po świętach wędzoną wędlinę lub kupić 1/4 kg dobrej wędzonej kiełbasy.
maslo do wysmarowania formy i bułka tarta do jej wysypania.
dużo przypraw: oregano, bazylia, tymianek, cząber, majeranek, pieprz ziołowy i sól.

Sposób wykonania:

Pachwinę, boczek i wędlinę pokroić w kostkę .

3 cebule i czosnek pokroić w grubą kostkę.

Przesmażyć  i dodać przyprawy.

Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce lub przepuścić przez maszynkę do tarkowania ( ja tak właśnie robię i zajmuje mi to kilka minut).
Ziemniaki ścieram partiami i dodaję do ścierania za każdym razem część 4-tej cebuli. Wówczas ziemniaki nie ciemnieją.
Każdą partię utartych ziemniaków wykładam na sitko i odcedzam sok. Nie ugniatam.

A potem wykładam do miski lub gara. Gdy sok troszkę postoi, to ostrożnie wylewam wodę z wierzchu a krochmal dokładam do masy ziemniaczanej.

Do wszystkich utartych ziemniaków dodaję 6 jajek, trochę ziół i sól.
Wymieszać  i dodać 3 duże łyżki cedzakowe przesmażonego mięska. Resztę mięska ( bo zostanie) zjada mąż z chlebusiem. Już stoi i przebiera nóżkami.
Masę dokładnie wymieszać i wyłożyć do wysmarowanej masłem i wysypanej porządnie tartą bułką formy. Ja piekę zawsze w brytfannie.

Po wierzchu posypujemy dokładnie bułką tartą. W ten sposób utworzy się bardzo chrupiąca skórka.
Piekę 1,5 godziny w piekarniku w 180 stopniach.

Lekko ostudzoną babkę kroimy i wykładamy na talerz.
Mój mąż dzisiaj zjadł babkę z dodatkiem sałatki z ogórków kiszonych i pora.
A ja jak zwykle popijając zimnym mlekiem.
A moja mama z gęstą śmietaną.
Dla każdego coś innego.


Smacznego!!!