wtorek, 19 lutego 2013

Paszteciki z ciasta francuskiego z mięsnym nadzieniem.

Ugotowałam wspaniały rosół drobiowy z tajską nutą.
I zostało mi mięsko i warzywa.
A więc mięsko oddzieliłam od kości. Skóry nie wyrzucam, też mielę. Mielę też wszystkie warzywa z rosołu.
Dokładnie mieszam wszystko co zmieliłam.
Można zrobić ciasto francuskie samemu. Ale po co? W markecie kupię też dobre.
Z dwóch rolek będę miała 24 sztuki pasztecików.
Arkusze ciasta dzielę na 12 prostokątów przypominających kwadraty.
Farsz w misce dzielę orientacyjnie na 24 części i nakładam na kwadraciki z ciasta.
Zlepiam dokładnie brzegi i wykładam na wysmarowaną masłem i posypaną mąką blachę.
Mam 2 blachy do upieczenia.
Paszteciki smaruję rozmąconym jajkiem i część posypuję ziarnami kminku.
Piekę w nagrzanym do 180 stopni piekarniku do momentu gdy pięknie nabiorą złotobrązowego koloru.
I to już koniec.
Pyszności do piwka lub białego wytrawnego winka.
Smacznego!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz